sie 23 2005

ordynarne zycie


Komentarze: 3

zaraz dokoncze sniadanie, umyje zabki, a potem pojde do parku na trawe ze skryptem od chemii i dwoma tomami ,,podstaw chemii nieorganicznej,, Bielanskiego

ostatnio nauka w parku tak sie skonczyla, ze przez pol godziny wyslylalem smsy do wszystkich ludzi z mojej grupy z pytaniami jak im idzie nauka do sesji - bo w czerwcu chemie oblalo jakies 3/4 osob z mojej grupy..

a nie mowilem ze sa fajni i ich lubie :-) jestesmy po prostu elita naszego wydzialu i co tu wiecej jeszcze mowic.. :-)

a tymczasem wroce juz do ,,rozwiazywania rownania Schrodingera dla czasteczki w jednowymiarowej prostokatnej studni potencjalu,, :-/

lasse : :
25 sierpnia 2005, 14:07
hehehe tysh uwielbiam chemie tylko ja narazie jestem na tych banalnych podstawach (po maturze z chemii) A teraz szukam kierunku dla siebie. Może technologia żywności? hmmm zobaczymy....ale farmacji podziękooje...
23 sierpnia 2005, 21:13
to jakies spaczenie,ze Ty tyle o tej chemii? zartuje:P co sie martwisz, kiedys sam taką ksiazke napiszesz:P
23 sierpnia 2005, 14:04
I pomyśleć, że jest sierpień... No nic, powodzenia

Dodaj komentarz