lasse

11 listopada - w Szwecji dzisiaj Mårtensgås, czyli Gęś Św.Marcina - i pewnie niektorzy Szwedzi siedza w domach lub restauracjach i jedza buliony, czerniny, pieczone gesi i sekacze - a w Polsce takie wazne swieto i nie ma ZADNYCH tradycji - bez sensu.. mogloby go po prostu ne byc..

skoro to nasze swieto jest takie jak "z koziej dupy trabka" to mam nadzieje, ze przynajmniej np. kina sa dzisiaj otwarte..

na zadna impre nie moge isc, bo biore leki i nie moge pic - a bez alkoholu nie potrafie sie dobrze bawic na imprezie - moze kloci sie to z tym co mowila mi pani od religii w 2 klasie podstatowki, ale taka jest prawda..

nie pilesm juz od ponad miesica.. moze nawet 1,5 miesieca i tak ma byc przez kolejne 6, moze 10 miesiecy - przeciez jak ja sie upije po takiej abstynencji to ludzie beda mnie zbierac z podlogi ;-) ale moze bedzie w miare fajnie :-D

ehh.. mam do wkucia setki - to nie przenosnia - naprawde setki slowek.. za chwile mam zamiar nauczyc sie jakichs ostatnich 50 i koniec na dzisiaj. niedlugo zaczne chyba zapominac juz polskie slowa, zeby zrobic miejsce dla szwedzkich..

ostatnio nie mam jakos serca dla mojego bloga. a to pewnie dlatego, ze juz zaczalem studiowac i mam inne wazne sprawy na glowie.. np. mojego Pyniola :-)

poza tym jestem zbyt obludny, zeby na "forum publicznym" pisac to, co naprawde mysle i dlatego po prostu nie mam tu w ogole czego pisac :-P

z jakiej paki ktos, kto to czyta mialby wiedziec co siedzi w mojej glowie - sam tego nie wiem do konac hehe :-)))

bo jak to wyszlo mi w mojej analizie grafologicznej swego czasu - "chorobliwie cenie swoja prywatnosc i indywidualnosc" :-D

stwierdzone to zostalo po moim podpisie - otoz przecietny podpis sklada sie z "czesci imienia" i z "czesci nazwiska", a w moim podpisie "czesc imienia" jest troszke wieksza, wyraznijsza od "czesci nazwiska", oddzielona od "czesci nazwiska" i stawiam po niej "kropke"..

.. szprytna ta pszyhologia

udalo sie.. od tygodnia studiuje filologie skandynwska i mowie, ze jez. szwedzki jest ZAJEFAJNY ! ! ! brzmi jak belkot - melodyjny belkot, ale to jest wlasnie superasskie ! ! ! jak moj szwedzki native speaker do mie mowi to rozumiem co dziesiate slowo.. troche deprymujace, no ale jest to w koncu jeden, wielki belkot w ktorym nie slychac slow, tylko co najwyzej zdania.. :-) ostatnio mialem "dyktando" i stwierdzilem, ze skoro facet 4 razy zabelkotal, to znaczy ze byly 4 zdania - i nie mylilem sie.. chyba zaczynam lapac ten jezyk :-D

jak na mojej pierwszej fonetyce dowiedzialem sie, ze w szwedzkim jest" 10 glosek "e", 2 gloski "a", 4 glosek "u", 4 gloski "o", i 4 gloski "i", czyli grubo ponad 20 samoglosek ! ! ! a w jez. polskim mamy chyba 6 albo cos kolo tego - w tym jedno "e" czyli 10 razy mniej niz w szwedzkim.. bueh heh heh.. a ustami to trzeba takie figury robic, zeby wydobyc z siebie tyle samoglosek.. a czasmi nie tylko ustami :-)

najbardziej cieszy mnie jak mowie komus jedno z dwoch "a" i ktos mowi mi, ze slyszy "o", albo jedno z dziesieciu "e" i mowi, ze slyszy "i" albo jedno z czterech "o" i mowi, ze slyszy jakies "ą" - kazde polskie ucho jest gluche na samogloski - sam nigdy bym nie powiedzial, ze tyle ich moze byc i chyba nigdy sie ich wszystkich nie naucze..

teraz mam ponad 120 czasownikow do wkucia. na starych studiach mialem mnej wiecej tyle samo reakcji chemcznych do wyuczenia na pamiec - tylko, ze w uczeniu sie reakcji na pamiec nie bylo zadnego sensu..

łuaaa :-DDD spac mi sie chce.. a zaraz lece z Sylwia i Asia do sklepow, bo chca sobie cos kupowac.. ale mi sie juz nie chce.. jezeli niczego przypadkiem nie wypatrze, to wale to :-/ poza tym kasy nie mam - jak zawsze.. Kiedy moj chlopak bedzie w koncu gwiazda?!?! przeciez z takim glosem (jaki wlasnie mozecie uslyszec na moim blogu :-PPP) to chlopak marnuje sie przciez na inzynierii chemicznej i procesowej.. no wiem - moze jest mozgiem, ALE SORRY ! ! ! ja z takim telentem nie studiowalbym, a juz na pewno nie studiowalbym czegos tak hardcorowego ! ! ! ale ja zrobilem sie prozny :-P

hehe.. juz widze jak robia o nas reality show tak jak o rodzinie Osbourne'ow :-)))

wczoraj kupilem sobie ziomowe buty - zmierzylem jeden, a potem znalazlem w pudeklkach w sklepie drugi i takim sposobem dzisiaj zobaczylem, ze mam w domu dwa prawe - po prostu BLONDYNEK :-D ale tak to jest, jak sie nie ma ochoty na zakupy i chce sie to zrobic najszybciej jak to mozliwe :-)

dawno nie pisalem, ale w ciagu kilku dni moje zycie stanelo na glowie.. ale mniejsza z tym, bo juz dawno to bylo.. na dniach wszystko sie ulozy.. a najwazniejsze, ze dostalem dzis drugie opakowanie izotretinoiny ! ! ! usta to mam juz takie wysuszone i odwarstwione od tego leku, ze nie rozstaje sie z wazelina :-) jestem z nia w domu, w klubie, na ulicy, autobusie itd.. :-) a jak tawarz zacznie mi sie przesuszac i odwarstwiac to tez musze sie na noc posmarowac na calej twarzy gruba warstwa masci wazelinowej.. paskudne uczucie :-P czuje sie wtedy jak kostka masla :-P

w sobote zabralem Sylwie i Natalie na wystep DragQueen :-D w Rasko byla Madam Zula :-D Natalia byla zachwycona :-) a Sylwia nieco mniej, bo Diva polozyla sie na niej :-DDD Sylwia ma traume :-DDD ale dla nas bylo smiechowo :-D i doszlismy do wniosku, ze Madam Zula jest hetero, bo caly czas puszczala oczka i buziaczki prawie tylko do Sylwii :-D zaraz zobacze sie z nia i sprawdze czy juz doszla do siebie :-P ale najpierw musze zjesc obiadek i izotretinoinke :-P

dzis o 7.30 rano bylem na silowni - bo musialem wstac rano i isc po numerek do lekarza - myslalem, ze bedzie tam jakas garstka osob o tej porze, a tam bylo ze 20 albo nawet ze 30 ludzi ! ! ! ..ja tego nie rozumiem?!?! komu chce sie wstawac o 6.00 rano albo wczesniej, zeby o 7.00 byc na silowni?! - SAME SWIRY ! ! ! mi by sie nigdy nie chcialo?!?! w ogole silownia jest zajebiscie nudna, a co dopoero o 7.30 rano - MASAKRA ! ! ! ale dla mnie kazdy sport jest nudny - po co to w ogole ludzie wymyslili :-/ daliby kase glodujacym a nie olimpady jakies organizuja, ktore sa na chuja potrzebne :-/ ludzka glupota nie zna granic, a przez nia takie malutkie, chude, bezbronne, wiotkie chucherko jak ja musi pakowac :-/ bo takie sa kanony.. CHUJ WAM W MORDE WSZYSCY SPORTOWCY :-P ja juz mam chondromeracje.. czuje to ;-)